Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2023-05-06 20:18:31
"Taki jest play-off - nie zawsze się gra pięknie, najważniejsze jest to, by wygrać" - powiedział po pierwszym meczu serii play-off ze Spójnią, trener Wojciech Kamiński.
Wojciech Kamiński (trener Legii): Dziękuję kibicom za doping, gratuluję zawodnikom wygranej, dziękuję Spójni za bardzo dobry mecz. Trenerowi Machowskiemu gratuluję świetnego sezonu. To był typowy mecz play-off, było w nim dużo walki. Obie drużyny próbowały wzajemnie wybić się z rytmu i widać było, że ani jedni, ani drudzy nie mogą złapać swojego rytmu. Tym bardziej cieszy nas zwycięstwo, bo wiemy, że w tej serii nie będzie łatwo. W każdym meczu trzeba będzie walczyć do końca, by wyszarpać wygraną. Zabrakło nam dzisiaj trochę dyscypliny - również taktycznej. Kiedy prowadziliśmy, za szybko chcieliśmy oddawać kolejne rzuty. Mieliśmy też problemy ze skutecznością, trafiliśmy tylko 5/25 za 3, w tym dużo rzutów z otwartych pozycji. To nas ciągnęło w dół. Taki jest play-off - nie zawsze się gra pięknie, najważniejsze jest to, by wygrać.
Aric Holman (środkowy Legii): To na pewno było trudne spotkanie. Spójnia to świetny zespół, dziś grali agresywnie. Mieliśmy plan na to spotkanie i staraliśmy się go egzekwować. Nawet jeśli momentami nie mogliśmy złapać rytmu, najważniejszy jest końcowy sukces.
Sebastian Machowski (trener Spójni): Gratulacje dla Legii i trenera Kamińskiego za pierwszą wygraną w tej serii. Przyjechaliśmy do Warszawy właściwie bez żadnego przygotowania. Mieliśmy twardy mecz na koniec sezonu zasadniczego - część graczy opuściła tamto spotkanie z powodu urazów. To też sprawiło, że w pierwszej połowie dzisiejszego meczu nie mogliśmy złapać odpowiedniego rytmu. Stąd też straty, czy niecelne rzuty, ale przede wszystkim punkty Legii z szybkiego ataku, w których uzyskali sporą przewagę (13:2). Rozmawialiśmy o tym w przerwie i w trzeciej kwarcie poprawiliśmy naszą grę. Niestety zgubiliśmy nasz rytm i koncentrację w ostatnich kilku minutach. Dziękuję naszym kibicom za wsparcie podczas meczu. Będziemy chcieli wyciągnąć wnioski i poprawić naszą grę na poniedziałkowe spotkanie numer dwa w tej serii. I mam nadzieję, że będziemy świadkami innego wyniku.
Paweł Kikowski (rzucający Spójni): Gratulacje dla Legii za zwycięstwo w pierwszym spotkaniu. Mieliśmy swoje szanse, niestety ich nie wykorzystaliśmy. Legia zawsze odpowiadała jakąś dobrą akcją - albo obronili albo trafiali ważny rzut. Pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie wyrwać tutaj zwycięstwo. Może dziwnie to zabrzmi, ale czasami lepiej dostać -20 niż być blisko. Będziemy bardzo skoncentrowani na następnym spotkaniu. Przed tym meczem nie mogliśmy za bardzo trenować w pełnym składzie. Drugi raz gram play-offy z Legią i drugi raz jest szpital w mojej drużynie. Musimy zbudować się w trakcie serii. Gra się do trzech zwycięstw, Legia wygrała pierwsze. Będziemy gotowi na drugie spotkanie i pokażemy na co nas stać. Dziękuję naszym kibicom, którzy przyjechali do Warszawy, by nas wspierać.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |