Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2020-02-07 22:29:08
Legia w końcówce meczu w Radomiu odrobiła 17 punktów straty i nawet wyszła na prowadzenie po trafieniu Mariusza Konopatzkiego. Niestety na prowadzeniu byliśmy zaledwie przez 20 sekund.
Ostatnie trzy minuty meczu były bardzo zacięte, ale lepiej w tym czasie zaprezentowali się gospodarze, którzy trafili ważne rzuty i stawali na linii rzutów wolnych po faulach taktycznych legionistów. Na 13 sekund przed końcem meczu radomianie prowadzili różnicą trzech punktów i akcję ustawiała Legia. Po czasie dla trenera Spaseva, za 3 punkty na dogrywkę rzucał Michał Michalak, ale niestety nieskutecznie. Niewiele zabrakło, by czysto wyrwać piłę radomianom po tym rzucie i ponowić akcję, a zamiast tego trzeba było faulować. Celny rzut wolny gospodarzy sprawił, że Legia miała za mało czasu na odrobienie 5 punktowej straty, więc Michalak zdecydował się na lay-up i ostatecznie zespół z Radomia zwyciężył 79:76. Już w czwartek na Ursynowie obie drużyny zagrają w 1/4 finału Suzuki Pucharu Polski.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |