Jesteśmy na właściwej drodze - pomeczowe opinie legionistów

Autor: Patrycja Smolarczyk, wideo: Emil fot. Szymon Kołacz
2021-10-08 21:46:02

"Wiedzieliśmy, gdzie były ich mocne strony, wielu ich zawodników stanowi zagrożenie i staraliśmy się zrobić wszystko co możliwe, by ich zatrzymać. Myślę, że zrobiliśmy dobrą robotę, zdobyli tylko 60 punktów" - powiedział Jure Skifić po spotkaniu z Polskim Cukrem Pszczółką Startem Lublin. Poznajcie także pomeczowe opinie Łukasza Koszarka i Raymonda Cowelsa.

Jure Skifć: To były dwie różne połowy -  w pierwszej dominowaliśmy, graliśmy bardzo dobrze w obronie, w drugiej połowie to oni lepiej bronili. Nie mogliśmy trafić wielu rzutów, przeciwnik naciskał nas w defensywie i zbliżył się do nas, zmniejszył stratę. Poradziliśmy sobie z tym w ostatnich minutach meczu i zwyciężyliśmy. Wiedzieliśmy, gdzie były ich mocne strony, wielu ich zawodników stanowi zagrożenie i staraliśmy się zrobić wszystko co możliwe, by ich zatrzymać. Myślę, że zrobiliśmy dobrą robotę, zdobyli tylko 60 punktów.

Teraz czas na przygotowania do meczu z Oradeą. To na pewno nie będzie łatwy rywal, w ostatnich trzech, czterech latach ten zespół bardzo dobrze zaprezentował się na arenie europejskiej. W minionym sezonie zagrali w Final Four FIBA Europe Cup. Nie będzie łatwo, ale musimy zrobić co w naszej mocy, by wygrać. Musimy mieć pozytywne nastawienie, odpowiednią energię, dobrze trenować i powinno być dobrze. W każdym meczu kolejni zawodnicy prezentują się coraz lepiej i to na pewno sposób w jaki powinniśmy grać w przyszłości.

Raymond Cowels: To był trudny mecz, w ich barwach wystąpił nasz były rozgrywający, który zna nasze zagrania. Chcieliśmy zacząć mocno, by szybko rozstrzygnąć losy meczu. Potrzebujemy zwycięstw, szczególnie tutaj, w domu. Dwie porażki jakie niedawno zanotowaliśmy nie powinny się zdarzyć, myślę, że teraz jesteśmy na właściwej drodze i gotowi na rywalizację w kolejnych rozgrywkach.

Atmosfera w zespole jest świetna, nasi fani również są wspaniali, każdy kibic, który pojawia się na meczach daje nam energię po obu stronach boiska. Dajemy z siebie jeszcze więcej, gdy pomagają nam kibice. Cieszy fakt, że pojawiło się wielu fanów, którzy stworzyli fajną atmosferę, byli głośni, dodawali nam sił, szczególnie w defensywie. Tak jak mówiłem, w Warszawie jest świetna atmosfera, mamy nadzieję, że tak pozostanie, a może będzie jeszcze lepiej.

Łukasz Koszarek: Cieszymy się, że wygraliśmy, gdy nie  mamy nowego rozgrywającego, to gdzieś tam resztkami sił musimy  to przepchnąć, dzisiaj się to udało. Mieliśmy idealną pierwszą połowę i w drugiej zdecydowanie problemem była głowa, za bardzo uwierzyliśmy, że mecz jest już rozstrzygnięty. Ta agresywność Startu wybiła nas z rytmu i zrobiło się nerwowo. Gdyby przewaga była bezpieczna grałoby nam się łatwiej, musimy poprawić naszą koncentrację. Przed nami mecz w Oradei, odpoczniemy chwilę i zaczniemy piękną przygodę. Chcemy wygrać jak najwięcej meczów.