Jestem z nas dumny

Autor: Patrycja Smolarczyk, wideo: Emil fot. Marcin Bodziachowski
2022-04-25 15:21:16

"Gdy gramy swoją koszykówkę, gramy twardo, lepiej niż rywal, trzymamy się taktyki, słuchamy trenera, robimy wiele rzeczy, które wykonaliśmy w tej serii, to myślę, że możemy osiągać jeszcze lepsze rezultaty w przyszłości" - posłuchajcie pomeczowych opinii Adama Kempa iRaymonda Cowelsa.

Wojciech Kamiński: Dziękuję kibicom,  wszystkim tym którzy przyjechali tutaj na Bemowo i nam kibicowali, pomagali, bo zapomniałem o tym wspomnieć na konferencji. Dziękuję Wam serdecznie, czuliśmy Wasz doping i wsparcie. Bez Was byłoby bardzo ciężko o zwycięstwo. 

Adam Kemp: To były trzy ekstremalnie ciężkie mecze z małą różnicą punktową. Każde starcie było trudne, ale dokonaliśmy tego dzięki wspólnemu wysiłkowi. To duże osiągniecie dla nas. Półfinał jest nasz, pracowaliśmy na to, pocieszymy się chwilę, zrelaksujemy i za moment skupiamy się na kolejnej rundzie, która już wkrótce.

Gdy gramy swoją koszykówkę, gramy twardo, lepiej niż rywal, trzymamy się taktyki, słuchamy trenera, robimy wiele rzeczy, które wykonaliśmy w tej serii, to myślę, że możemy osiągać jeszcze lepsze rezultaty w przyszłości. Taktycznie zrobiliśmy to samo co ostatnio. Oczywiście musieliśmy zagrać dobrze w obronie, bo rywale maja świetnych, utalentowanych zawodników. W defensywie musieliśmy być skupieni przez cały mecz. Osiągnęliśmy to czego chcieliśmy. Graliśmy twardo przez cały mecz. Rywale oddawali sporo rzutów zza łuku, ale walczyliśmy cały czas, nawet jeśli oni zyskali kilkupunktową przewagę, nie poddawaliśmy się, szybko chcieliśmy wrócić do dobrej gry. Mieli okazje do zdobywania punktów, ten zespół złożony jest z wielu dobrych zawodników, ale twardo walczyliśmy.

Jesteśmy bardzo szczęśliwi po tym meczu. Było dziś tak wielu kibiców, którzy stworzyli fajną atmosferę, takie mecze należą do najlepszych jakie można rozegrać grając w koszykówkę. Niesamowite. To nasze wielkie zwycięstwo, byliśmy skoncentrowani w każdym meczu i pokazaliśmy, że możemy wygrać. Jak mówiłem – cieszymy się tą chwilą, ale wkrótce będziemy koncentrować się na kolejnej rundzie. Myślę, że jeśli pracowaliśmy cały rok, graliśmy dużo spotkań w FIBA Europe Cup, mamy za sobą mnóstwo treningów, zaczęliśmy wcześnie, bo lipcu  - myślę, że zapracowaliśmy na to.

Raymond Cowels: Jeśli robisz świetne rzeczy jako drużyna, miasto tym żyje, wspierają nas mieszkańcy, kibice Legii. To wielkie zwycięstwo dla nas. Rywale byli na krawędzi, to silny zespół ze świetnymi zawodnikami. Z takim wsparciem kibiców graliśmy w szóstkę na parkiecie. Jestem z nas dumny, jestem dumny. Teraz musimy to podtrzymać pójść za ciosem.

Byliśmy lepszym zespołem, mieliśmy swoje okazje, trzymaliśmy się planu na ten mecz, ufaliśmy sobie i graliśmy bardzo dobrze razem. Zagraliśmy na wysokim poziomie z przeciwnikiem z wysokiej półki, pokonaliśmy ich 3:0. Czasem potrzeba trochę szczęścia, wsparcia kibiców i będzie dobrze na koniec dnia. Byliśmy lepsi we wszystkich trzech spotkaniach, teraz musimy być gotowi na kolejną rundę.

Jak mówiłem, ufamy sobie, koledzy mieli dogodne pozycje do rzutu, kreowaliśmy sobie te pozycje. Wiemy, że nie brakuje u nas świetnych zawodników potrafiących trafiać. Fajnie jest grać taką koszykówkę, a pewnie jeszcze przyjemniej się ją ogląda. Mamy dobry okres, musimy odpocząć i zatrzymać tę atmosferę na kolejna rundę

Po tych meczach czuję się dobrze, zadanie jeszcze nie jest wykonane, wciąż przed nami wiele pracy  - siedem zwycięstw do mistrzostwa. Kolejne mecze pojawiają się w naszym kalendarzu, musimy być gotowi do kolejnej walki. Mamy dwie serie do pokonania.