Autor: Marcin Bodziachowski, vid. Michał Farmas fot. Marcin Bodziachowski
2017-05-22 12:00:00
"Nigdy nie braliśmy pod uwagę innej możliwości niż awans sportowy, nawet mimo bolesnej porażki rok temu w piątym meczu z Krosnem. Chcieliśmy sami przeżyć te emocje, to jest coś wspaniałego i to się udało" - mówi Jarosław Jankowski, członek zarządu Legii Warszawa S.A. oraz członek rady nadzorczej koszykarskiej Legii.
Przed rokiem Legia otrzymała propozycję gry w PLK, ale z niej nie skorzystała. Awans wywalczony na parkiecie chyba smakuje najlepiej.
Jarosław Jankowski: Zdecydowanie i tylko w to celowaliśmy. Nigdy nie braliśmy pod uwagę innej możliwości niż awans sportowy, nawet mimo bolesnej porażki rok temu w piątym meczu z Krosnem. Chcieliśmy sami przeżyć te emocje, to jest coś wspaniałego i to się udało. Wielkie brawa dla chłopaków, a także wszystkich osób pracujących w klubie. To jest wielka rzecz.
Emocji w trzecim meczu finałowym nie brakowało. W pierwszej połowie gra Legii w ataku nie wyglądała tak jak powinna.
- Pierwsza kwarta była w miarę przyzwoita, druga zaś była słaba. Powiedziałem w przerwie, że trzecie kwarty "leżą" nam w tym sezonie i tak też było teraz. W tej części gry odjechaliśmy przeciwnikom, nasi zawodnicy zagrali kapitalne zawody. Łukasz Wilczek był wszędzie - dwoił się i troił, cała drużyna grała naprawdę super w drugiej połowie.
Trzeci awans świętowany z Legią. Każdy z nich cieszy, ale ten do PLK na pewno smakuje najlepiej. Niebawem pojawią się kolejne cele i miejmy nadzieję, że w najbliższych latach uda się także wywalczyć mistrzostwo Polski.
- Dzisiaj tworzyliśmy historię na nowo. Po 14 latach awansowaliśmy ponownie do ekstraklasy, więc ten awans jest wyjątkowy. Jeśli chodzi o celebrację, ten dotyczący mistrzostwa Polski jest jeszcze przed nami. Emocje były dziś wielkie i wielkie brawa dla kibiców, którzy przyjechali licznie do Gliwic, a przyjechaliby jeszcze liczniej, gdyby nie ograniczenia hali w GTK.
W myśl hasła "Cała Legia zawsze razem" piłkarze wspierali koszykarzy, dopingując ich na pierwszym meczu finałowym. Teraz prawdopodobnie koszykarze zagoszczą na Łazienkowskiej dopingując piłkarzy, na meczu po którym mamy nadzieję świętować mistrzostwo Polski.
- Na pewno zagoszczą i myślę, że na pewno będą świętować mistrzostwo Polski na meczu z Lechią. Szykujemy już małe niespodzianki dla naszych zawodników, żeby mogli tego dnia jeszcze pocelebrować ten sukces w postaci awansu do ekstraklasy.
Wcześniej padały hasła, że nie będzie rewolucji kadrowej po awansie do PLK. Kiedy możemy spodziewać się decyzji odnośnie personaliów zawodników i sztabu szkoleniowego?
- Dzisiaj nie będziemy o tym mysleć, tylko świętować. Długa noc nas czeka, wracamy wszyscy razem autokarem do Warszawy. Na razie o niczym innym nie myślimy. Na pewno kolejny sezon dobrze ułożymy. Tak jak mówiłem wcześniej, wszyscy którzy zasłużyli, dostaną szansę. Chcemy oprzeć się na trzonie drużyny, który jest zbudowany, bo on na to zasłużył.
Rozmawiał Marcin Bodziachowski
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |