Autor: Radosław Kaczmarski fot. legioniści.com
2017-08-28 17:30:00
Awans do najwyższej w naszym kraju klasy rozgrywkowej to dla każdej drużyny konieczność wzmocnień w postaci obcokrajowców. Nie inaczej jest w szeregach naszego klubu - po raz pierwszy od 14 lat wzmacniają nas zawodnicy z zagranicy. Ilu dotąd takich koszykarzy zagrało w barwach naszego klubu w rozgrywkach ligowych i jak radzili sobie na parkiecie?
Pierwszym obcokrajowcem w szeregach Legii był Rosjanin, Aleksander Salnikow. Skrzydłowy dołączył do zespołu w sezonie 1990/91 mając 41 lat, ale jego doświadczenie nie uchroniło klubu od spadku do II ligi. W kolejnym sezonie, już na niższym szczeblu rozgrywek, wspomniany Salnikow pełnił rolę trenera i poprowadził Legię na zapleczu ekstraklasy. Tam, w przeciwieństwie do obecnych przepisów, również możliwa była gra zawodników z zagranicy. W sezonie 91/92 ponownie sięgnięto po posiłki ze wschodu w postaci Rosjanina Michaiła Diaczenki i Ukraińca Olega Połonina. Jak się okazało były to strzały w dziesiątkę bowiem obaj koszykarze byli najlepszymi strzelcami zespołu. Kolejne rozgrywki nie przynosiły powrotu do krajowej elity, Legii przydarzył się nawet spadek do III ligi, ale banicja trwała tylko rok.
Sezon 1998/99 to zupełnie nowy kierunek poszukiwań wzmocnień - zatrudniono Senegalczyka i dwóch Amerykanów. Aziz Seck trafił do Polski już rok wcześniej, kiedy występował w barwach Alby Chorzów i AZS-u Koszalin, ale tam nie zagrzał miejsca na długo. Jak sam przyznał w jednym z wywiadów, jego zderzenie z polską rzeczywistością nie należało do najprzyjemniejszych. „Najgorzej było w Chorzowie, gdzie przez półtora miesiąca nikt nie potrafił mi pomóc w znalezieniu mieszkania. Zalegano również z wypłatami. Dla mnie to niedopuszczalne” - mówił. W Legii Seck rozegrał 35 meczów, po czym zdecydował się na zakończenia kariery. Pozostał jednak w stolicy, gdzie obecnie prowadzi restaurację serwującą kuchnię senegalską. Pierwsi Amerykanie w naszych barwach spisywali się w kratkę. Dobrze prezentował się Jeff Chambers będąc drugim najlepszym strzelcem zespołu, a niepowodzeniem zakończył się pobyt w Warszawie Jamesa Douglasa. „Miał bardzo dobre CV, ale jak do nas przyjechał w trakcie sezonu był po kontuzji i do tego mocno 'zapuszczony'. Prawie u nas nie grał i po mniej więcej miesiącu odszedł z Legii" - wspominał Robert Chabelski, ówczesny trener Legii.
Najdłużej występującym z „eLką” na piersi Amerykaninem był J.B. Reafsnyder (na zdjęciu tytułowym), który najpierw pomógł klubowi w awansie do Ekstraklasy, a później spróbował w niej swoich sił. Środkowy nie radził sobie w PLK tak dobrze, jak przyzwyczaił do tego przez cały poprzedni sezon i opuścił nasz zespół po rozegraniu 12 meczów w sezonie 2000/01 przenosząc się do pierwszoligowej Wisły Kraków. Wspomniane rozgrywki to aż pięć nowych twarzy z zagranicy w tym pierwszy w historii klubu Litwin - Martynas Purlys. Czas pokazał, że ten kierunek poszukiwań nowych zawodników stał się w kolejnych latach coraz bardziej popularny. Do Legii trafiali również krajanie Purlysa - Tomas Pacesas, Gintaras Stulga i Arnas Kazlauskas.
Dotąd w barwach naszego klubu występowało 23 obcokrajowców reprezentujących siedem państw. Najwięcej wzmocnień pochodziło z USA - 11 zawodników. Klub kontraktował w przeszłości czterech Litwinów, trzech Rosjan, dwóch Serbów oraz po jednym Senegalczyku, Białorusinie i Ukraińcu. Najnowszy rozdział w historii obcokrajowców w naszym klubie to zakontraktowanie Hiszpana Jorge Bilbao oraz Amerykanów Josepha Walla, Isaiah Wilkersona i przebywającego na testach Addisona Spruilla. O tym, jak wymienieni koszykarze zapiszą się na kartach historii klubu, przekonamy się w najbliższych miesiącach.
Lista obcokrajowców grających w pierwszym zespole Legii Warszawa w meczach ligowych (kolejno: imię i nazwisko, obywatelstwo, poziom rozgrywek, sezon, liczba rozegranych spotkań i śr. ilość zdobywanych punktów):
1. Aleksander Salnikow (Rosja) - PLK, sezon 1990/91 - 25 meczów, 6.4 pkt.,
2. Michaił Diaczenko (Rosja) - 1 liga, sezon 1991/92 - 22 mecze, 19.7 pkt.,
3. Oleg Połosin (Ukraina) - 1 liga, sezon 91/92 - 21 meczów, 16.2 pkt.,
4. Aziz Seck (Senegal) - 1 liga, sezon 98/99 - 35 meczów, 8,7 pkt.,
5. James Douglas (USA) - 1 liga, sezon 98/99 - 1 mecz, 8,0 pkt.,
6. Jeff Chambers (USA) - 1 liga, sezon 98/99 - 19 meczów, 14.4 pkt.,
7. J.B. Reafsnyder (USA) - 1 liga/PLK, sezon 99/00 i 00/01 - 32 mecze (20 w I lidze - 15.9 pkt. oraz 12 w PLK - 9.8 pkt.),
8. Momo Potpara (Serbia) - 1 liga, sezon 99/00 - 28 meczów, 7.1 pkt.,
9. Mike Robinson (USA) - PLK, sezon 00/01 - 3 mecze, 9.7 pkt.,
10. Ron Draper (USA) - PLK sezon 00/01 - 31 meczów, 12.7 pkt.,
11. Jerry Hester (USA) - PLK, sezon 00/01 - 24 mecze, 17.4 pkt.,
12. Martynas Purlys (Litwa) - PLK, sezon 00/01 - 38 meczów, 7.0 pkt.,
13. Nenad Turnic (Serbia) - PLK, sezon 00/01 - 16 meczów, 5,9 pkt.,
14. Darius Beard (USA) - PLK, sezon 01/02 - 1 mecz, 0 pkt.,
15. Kenroy Jarrett (USA) - PLK, sezon 01/02 - 12 meczów, 7.7 pkt.,
16. Tomas Pacesas (Litwa) - PLK, sezon 01/02 - 12 meczów, 16,7 pkt.,
17. Gintaras Stulga (Litwa) - PLK, sezon 01/02 - 13 meczów, 3.2 pkt.,
18. Aleksiej Karwanien (Rosja) - PLK, sezon 01/02 - 27 meczów, 5.9 pkt.,
19. Arnas Kazlauskas (Litwa) - PLK, sezon 01/02 - 40 meczów, 10.6 pkt.,
20. Marcus Williams (USA) - PLK, sezon 01/02 - 27 meczów, 19.3 pkt.,
21. Lee Wilson (USA) - PLK, sezon 01/02 - 22 mecze, 6.8 pkt.,
22. Rob Hodgson (USA) – PLK, sezon 02/03 - 10 meczów, 10.9 pkt.,
23. Aleksiej Olszewski (Białoruś) - PLK, sezon 02/03 - 7 meczów, 3.3 pkt.,
24. Jorge Bilbao (Hiszpania) -
25. Joseph Wall (USA) -
26. Isaiah Wilkerson (USA) -
27. Addison Spruill (USA) -
Lee Wilson (sezon 01/02 - 22 mecze, śr. 6.8 pkt.)
Tomas Pacesas (sezon 01/02 - 12 meczów, śr. 16,7 pkt.)
Marcus Williams (sezon 01/02 - 27 meczów, śr. 19.3 pkt.)
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |