Autor: Radosław Kaczmarski fot. Marcin Bodziachowski
2015-12-03 09:00:00
"Kibice są naszym wielkim atutem" - powiedział po spotkaniu z Legią środkowy Astorii Bydgoszcz, Mateusz Fatz.
Postawiliście dziś Legii twarde warunki i do przerwy nie odstawaliście zbytnio od rywali. Trochę żal, że ostatecznie ulegliście różnicą 15 punktów?
Mateusz Fatz: Tak, do przerwy było jeszcze w miarę ok, dopiero po niej Legia wyszła na większe prowadzenie i już ciężko było to odrobić, grając przeciwko tak doświadczonemu rywalowi. Oni cały czas dokładali kolejne punkty, a my nie zagraliśmy później na naszym poziomie, nie zagraliśmy tak jak powinniśmy.
Wygraliście zbiorki w ataku 17:5, ale niestety dla Was, słaba skuteczność nie pozwoliła Wam tego elementu zamienić na punkty. Dlaczego tak się stało?
- To się na pewno nie powinno zdarzyć tutaj, w naszej hali, żebyśmy wygrali tak wyraźnie zbiórkę i jej nie wykorzystujemy. Praktycznie w ogóle nie widać tego po końcowym wyniku.
Po 20 minutach gry mieliście tylko siedem punktów straty, trener zwracał Wam uwagę, abyście bronili jeszcze mocniej, czy położył nacisk na inny element?
- Dokładnie, mieliśmy zagrać jeszcze mocniej w obronie, ale nie wiem tak naprawdę czego nam zabrakło. Ciężko to ocenić zaraz po meczu. Na pewno walczyliśmy do samego końca i z tego możemy być zadowoleni. Wynik jest sprawą drugorzędną, gratuluje Legii zwycięstwa.
Jak oceniasz swój występ? Zagrałeś prawie 14 minut, zdobywając osiem punktów.
- Przede wszystkim słabo wypadłem na linii rzutów osobistych. Dwa celne rzuty na sześć prób, to coś co również na naszej hali nie powinno się zdarzyć. Przede wszystkim przegraliśmy i to jest główny punkt jeśli chodzi o mój występ.
U siebie jesteście mocni, przed tym spotkaniem mieliście bilans 4-1. Na czym polega Wasza siła w Artego Arenie?
- Mamy tu swoich kibiców, czujemy się pewni siebie. Walczymy z rywalem wspólnie z kibicami. Przede wszystkim to jest nasz wielki atut.
Mimo dzisiejszej porażki, planów na ten sezon absolutnie nie weryfikujecie, a są nimi zmagania o miejsce w fazie play-off.
- Tak, walczymy o play-off i myślę, że się w nich znajdziemy.
Rozmawiał Radosław Kaczmarski
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |