Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2015-09-27 10:28:00
Michał Aleksandrowicz był najskuteczniejszym zawodnikiem Legii w sobotnim meczu w Katowicach. "Panda" przekonuje, że w tym sezonie nie będzie łatwych spotkań.
Michał Aleksandrowicz: To był pierwszy mecz, było trochę tremy i presji. Tak jak powiedział trener Spychała, najważniejsze że udało się przepchnąć. Oby jak najmniej było takich meczów w naszym wykonaniu. Dzisiaj nie było łatwo, ale w tej lidze nie będzie już przeciwników, z którymi da się łatwo zwyciężyć. Wszyscy będą walczyć, szczególnie jak przyjedzie Legia, którą każdy będzie chciał ograć.
Mieliście dzisiaj słabą skuteczność. W pierwszej kwarcie zdobyliście zaledwie 10 punktów. Długo nie mogliście przełamać "trójki".
- Oby takich kiepskich początków było jak najmniej, kiedy gramy nieskuteczenie. Mieliśmy pozycje, ale piłka nie chciała wpadać do kosza. Na nasze szczęście, rywale też nie mieli najwyższej skuteczności i nie mieli szans "odjechać".
Odjechaliśmy rywalom, w dużej mierze dzięki Twoim wejściom pod kosz.
- Dziękuję. Wychodząc z szatni powiedzieliśmy sobie, że skoro nie wpada za 3 punkty, musimy bardziej wjeżdżać pod kosz. W ciągu trzech minut katowiczanie złapali pięć przewinień i wykorzystaliśmy to. Mieliśmy taką serię, kiedy rzucaliśmy 10 osobistych pod rząd i wtedy im odskoczyliśmy.
AZS z -18 zdołał zmniejszyć straty do 6 punktów, mieli wtedy jeszcze przechwyt. Nie było wtedy obaw o końcowy wynik?
- Nie było łatwo i spokojnie. Jak prowadzi się z rywalem różnicą 18 punktów, to trzeba dusić go dalej. Gospodarze nie mieli już nic do stracenia - rzucali za 3 i trafiali. Na szczęście nie dogonili nas, bo to byłaby klęska. Najważniejsze, że dwa punkty są w Warszawie.
Podczas meczu na Twitterze pojawiały się wpisy, że najwięcej daje jeszcze "stara gwardia". Jak wygląda Wasze zgranie z zawodnikami, którzy przyszli przed tym sezonem?
- Wiadomo, że dwa miesiące okresu przygotowawczego, to nie jest okres, w którym można się zgrać do końca. Mamy na to czas, ale uważam że jest nieźle. Dogadujemy się, jest dobry klimat w szatni, a na boisku jesteśmy razem, bo walczymy o coś. Stara gwardia? Nie, jesteśmy Legią, można powiedzieć, że nową Legią.
Przełamaliście serię porażek na inaugurację rozgrywek. Myślicie już o meczu na Torwarze ze Śląskiem?
- Będzie się działo, ludzie przyjdą. Mam już ciarki. Mecze na Torwarze w zeszłym roku to była miazga. Jestem bardzo szczęśliwy, że miałem okazję tam zagrać, atmosfera była fantastyczna. Teraz musimy wygrać w Tychach, a to trudny przeciwnik, mają dobry skład w tym roku. Mamy tydzień, żeby przygotować się do tego spotkania.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |